środa, 23 czerwca 2010


W końcu jestem po sesji egzaminacyjnej! Będę mogła teraz bez wyrzutów sumienia oddać się planowaniu podróży do Indii, a od niedawna nieśmiało i cichutko dorzucam do tego pomysł wyjazdu do Indonezji. Dziś rozmawiałam z Grzesiem o tym, wygląda na to, że nasze spotkanie tam jest aktualne.
Popołudniu spotkała mnie miła niespodzianka. Listonosz dostarczył mi przewodnik, który przekazało mi wydawnictwo Berlitz. Raz jeszcze dziękuję Pani z działy marketingu, że zgodziła mi się do za darmo wysłać. Zabieram się za czytanie! Oglądanie mam już za sobą, a jest co, bo zawiera mnóstwo ciekawych fotografii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz